Nazwa tej organizacji oznacza po francusku "Potężna Trzynastka". Jej nazwa wskazuje, że prawdopodobnie została ona założona we Francji i przez Francuzów. Jest to konsorcjum, na którego czele stoi 13 najbogatszych i najbardziej wpływowych osób na świecie. Świadczy dość specyficzne usługi - specjalizuje się bowiem w wykonywaniu zabójstw na zlecenie.
Jak się dowiadujemy z rozmowy Pierre'a Douaya z Aristotle Thorakisem, zaczęła ona stanowić poważną konkurencję dla Międzynarodowej Agencji Kontraktowej. Jej szefów jednak to nie zadowala i chcą sięgnąć po więcej - pragną wygryźć z rynku Agencję i stać się jedyną organizacją tego typu. W tym celu musi zostać zlikwidowany najlepszy zabójca, pracujący dla ICA - Agent 47, wykonujący najbardziej dochodowe kontrakty. Gdy on umrze, Puissance-Treize uzyska lepszą pozycję na rynku i będzie miała dostęp do bardziej lukratywnych zleceń.
Jej dyrektorem naczelnym był Louis Legard. Użyłem czasu przeszłego, gdyż ten człowiek obecnie przebywa w więzieniu "Sante" w Paryżu. Niewiele o nim wiadomo - prawdopodobnie jego ręce splamione są krwią, jednak skazany został za niepłacenie podatków (podobnie jak Al Capone). Można także wywnioskować, że jest majętnym człowiekiem - na prawników, łapówki i apelacje wydał blisko dwa miliony euro, co nie jest kwotą małą. Wiadomo także, że przeżył zamach na swoje życie, jednakże doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu - musi poruszać się o kulach. Jego macki dalej sięgają daleko - dokuczający mu strażnik wkrótce odczuł na sobie jego zemstę.
Na czas odsiadki Legarda, szefem organizacji został mianowany Pierre Douay, którego zadaniem jest wykonywanie wszystkich instrukcji szefa - w rzeczywistości jednak samodzielnie rządzi on imperium Puissance-Treize.